Dziwny okres w moim życiu. Boję się zaufać. Mój strach mnie chyba zabije.
Już myślałam, że może być fajnie, ale chyba muszę sobie ZNÓW dać spokój. Dziwny jesteś, lubię Cię znów się sprawdza. Wielka jedna, niewiadoma teraz przede mną.
Znów święta były zielone ! ;)
Wpadłam w kora, ale stopuję... Wczoraj przesadziliśmy, dziś umieram.
Kurwa ale codziennie to sobię mówię od tygodnia. Ale ktoś zadzwoni i kurwa od 15tej znów .
Kurwa w sylwestra nie piję, pierdolę! Mój prawdziwy sylwester trwa od poniedziałku poprzedniego tygodnia.