chcę takiego pieska!
jest zajebiście dobrze <3
jestem obolała po wczorajszym treningu, w szczególności boli mnie ręka.
czekam teraz na 2 i 3 lipca - czyli turniej w Rabsztynie,
gdzie prawdopodobnie wystąpie w samym gieźle jako pruderyjna ladacznica.
ale myślę, że mi to nie grozi, pod warunkiem, że wyrobię się z suknią.
w poniższej piosence jestem zakochana.
idealnie odzwierciedla moje uczucia ;)