To tak a'propos wczorajszego dnia, kiedy to chłopakom zachciało się zapalić znicz (czy raczej wkład do znicza) w samym środku Lasu Wolskiego ;) Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż zapalili ten wkład w całości, razem z plastikowym "opakowaniem"
Mały pożar się zrobił, buty mi się trochę roztopiły ;)