NIestety to nie mój szczeniaczek. . .mojego wujka z Krakowa. . .SzKoDa
Zdechł pies własnie tego mojego wujka (był starszy odemnie)

no i wujek nie mógł chyba wystrzymac bo po 2 dniach kupił sobie nowego rasowego psa. I tu dochodzimy do sedna bo mam dla Was konkursik taki malutki. Zadaniem dla Was bedzie odgadnięcie rasy tego słodziaka. Nagrodą będą komenty dostarczane zawsze gdy bede siedziec na kompie. A WIEC MYŚLCIE I PISZCIE.
