Oby więcej takich weekendów
Sobota:
najpierw ślub Marcina i Kasi, a póżniej ogródek bo przecież było trzeba wypic zdrowie pary młodej
Wczoraj:
najpierw u babusi z cała rodzinką następnie tenis i oczywiście rzęsa
Dziś:
Niestety tak kolorowo nie ma i raczej do czwartku nie będzie bo cały czas pracuje na po południe
To tyle.
Tylko obserwowani przez użytkownika alapiegusek
mogą komentować na tym fotoblogu.