Jestem dziś totalnie wykończona...
Ta praca mnie kiedyś dobije, a jeszcze zgodziłam się przyjśc we wtorek i środę na 8 godzin czyli od poniedziałku do piątku jestem cały czas w parcy.
Pociesza mnie fakt, że jutro trochę poszaleje bo przecież CORD gra w Piekarach, a jeśli Piekary to znaczy, że zobaczę się z Madzialeną i Pawłem
No i żeby nie było zbyt pięknie to w niedzielę mam do pracy na 11
Wolę jednak myślec o jutrze
To tyle.
Tylko obserwowani przez użytkownika alapiegusek
mogą komentować na tym fotoblogu.