boom!

No Hej.

jej mega mnie tu dawno nie było, a troszkię się pozmieniało 

zaczęłam chyba inaczej podchodzić do niektórych spraw, kilka osób zaczęłam traktować z dystansem, mimo że kiedyś były mi bliskie w sumie tak mi się wydawało, tyle przegadanych godzin, przepisanych wiadomości, a teraz? teraz nas nie stać nawet na napisanie czasami "co tamm? jak tam ?" już nawet nie mówie o rozmowie.. bo wiem że ja też zawiniiłam wiem że nie jestem idealna i popełniam błędy, ale w końcu je dostrzegam i chciałam porozmawiać.. wyjaśnic.. ale widocznie nie było nam pisane żebyśmy się wtedy zobaczyli, żebys przeczytał wtedy tego sms'a, żebyś szybciej mi odpisał, żebyśmy chociaż na chwile się zobaczyli i pogadalii, może może byłoby inaczej niż teraaz, nie było by tak sztucznie bo Ty wiesz o mnie sporo, ja o Tobie też, tak mi się wydaje przynajmiej, i nie chciałabym żeby to wszystko tak się miało skończyć, bo jestem pewna że przy następnym spotkaniu powiemy sobie tylko "siema" i każdo z nas pójdzie w inną stronę, ja bym tego nie chciała. ale co ja mogę ? sama nic nie mogę .. 
przypomnij sobie tyle przegadanych godzin.. nie ważne czy to były święta.. pamiętasz jak w 1dzień świąt gadaliśmy do 2 w nocy a małe dziecko płakało i Cię to wkurzało ? pamietasz? czy już zapomniałeś ? może zapomniałeś już wgl mnie ? może ktoś inny mnie zastąpił ? może dla Ciebie to lepiej ? fakt ja jestem tylko jednym wielkim problemem 
chciałabym Cię tu przeprosić i podziękować za "przyjaźń" bo tak o sobie myśleliśmy mogłeś powiedzieć mi wszystko, tak jak ja Tobie.. 
nie wiem co się stało że się zjebało.. nie wiem, albo wiem .. wiem że był czas kiedy Cię olewałam wiem obiecywałam że pogadamy a nie gadaliśmy i właśnie za to w tym miejscu chciałam CIę za to przeprosić. Czasu nie cofne 
i mimo tego że mam teraz wszystko że się uśmiecham, czegoś mi brakuję może właśnie Ciebie byłeś mega orginalną osobą i nie było innej takiej 

Pamiętaj że zawsze dla Ciebie jestem, kiedy tylko chcesz, jak będziesz miał problem to zawsze możesz pisać nawet dzwonić i pamiętaj że nadal masz zaproszenie na herbatkę ..

***

jestem teraz szczęśliwa, bywa źle, ale wiem że mam przy sobie osoby które mnie kochają i które zawsze są które nigdy mnie nie zostawią, nawet jak zrobię jakieś głupstwo .. Oni zawsze będą .. znają mnie dobrze i w pełni akceptują, nie wierza w plotki które krążą na mój temat.. ufają mi a ja im . Pocieszają .. i zawsze sa .. na długo nie na miesiąc dwa czy 3 . Nie. chciałbym żeby byli tez za 10lat żeby przychodzili do mnie na niedzielne obiadki.. a kiedy bd miała wszystkiego dosyć żebym mogła zadzwonić do kogoś z nich i usłyszeć ten ciepły głos w słuchawce.. nie wiem czemu ale wiem że Oni będą , nawet jeśli nie tak jak teraz że bd mieli kontakt zawsze codzienie i wgl to jak któreś z nas bd miało problem to bd mogło zadzwonić do drugiego i liczyć na wysłuchannie i pomoc .. to jest przyjaźń ..

***

to teraz coś o ty Łosiu Ktosiu imieniem Łukasz <3
jeszcze jakieś 4msc temu oboje narzekaliśmy na związki, mówiliśmy że to nie dla nas, że na wszystsko przyjdzie czas.. i w sumie dla nas już przyszedł, ciesze się że Cię mam wiesz ? <3 jestem dla Ciebie za słodka :< chociaż bywam wredna :) ale wytrzymujesz.. ale to Ty bijesz rekordy w fochaniu :p
myśle że przełomowym momentem w naszej znajomości nie było mochowo i 22 luty tylko to kiedy zaproponowałeś że zostaniesz moim MISIEM a potem to już samo się potoczyło :3 
no iiii 
PRZYPOMNIJ MI JAK SMAKUJE SZCZĘŚCIE <3 

***

wczorajjsza przystankowa akcja przechodzi do historiii !! *.*