Otwórz encyklopedie - tam pod hasłem KU*WA znajdziesz wszystko co mam ci do powiedzenia.
Im krótsza spódniczka, tym bardziej ją kochasz, im większy dekolt, tym bardziej ubóstwiasz, czyż nie na takiej zasadzie działasz, kochanie?
Nie żebym Ci groziła czy coś ! Ale jak mnie nie zostawisz i nie przestaniesz obrabiać dupy za plecami to możesz sobie już miejsce w szpitalu rezerwować .
A wyciągnij ku*wo ręce po to co moje, a przysięgam ze ci je upier*ole.
Ona się nie zmieniła to ludzie zrobili z niej kogoś zupełnie innego .
Miała wszystkiego dość . na samą myśl o swoich problemach dostawała szału . niewiedząc czemu od jakiegoś czasu tylko jej przytrafiały się złe rzeczy . właśnie wtedy przypomniała sobie o lusterku, które stłukła dwa lata temu ściągając na siebie kilka lat nieszczęścia ..
Siedziałam na parapecie .. Tam gdzie zawsze przesiadywaliśmy ... Łzy płynęły mi po policzkach... Tak bardzo chciałam przytulić się do ciebi . W tak trudnym dla mnie momencie nie ma Cię przy mnie! Dlaczego? Wszystko przez nią ! To ona wszystko zepsuła ! Już nigdy nie będziemy siedzieć tu razem!
Nim napiszesz do niego zastanów się czy tęsknisz za nim czy za byciem dla kogoś ważna.
I chodź w środku była rozdarta,serce pękało z bólu, a łzy same cisnęły się do oczu. pokazała mu że że jej świat bez niego potrafi jeszcze jakoś funkcjonować.
Nawet nie wyobrażasz sobie, co czułam, kiedy ona ogłaszała tę cudowną wiadomość. w pewnym momencie nie wiedziałam co powiedzieć. rzuciłam tylko obojętne 'szczęścia..' dorzucając w myślach '..szmato'.
Gdy się poznaliśmy nie myślałam o konsekwencjach. nawet nie przyszło mi do głowy, że będę musiała o tym wszystkim kiedyś zapomnieć.
I wiesz co? specjalnie ustawię sobie opis ze szczęśliwą emotikonką, tylko dlatego, żebyś widział, że bez ciebie mi lepiej, że kiedy ty teoretycznie jesteś smutny ja jestem zajebiście szczęśliwa i mam wyjebane na twoją niegdyś ładną buźkę.
Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie..
Mam ochotę się upić, nawalić, uchlać, najebać. Wszystko jedno. Byle tylko znieczuliło.
Wiesz jak się czułam przez ostatnie kilka dni? Jak rozszarpywana. Z jeden strony ciągnęło "napisz" a z drugiej "uspokój się! Nie jest wart".
Nie wiem, czy jutro będę mieć wystarczająco dużo sił, by wstać z łóżka, uśmiechnąć się do lustra i wmówić sobie, że dzisiaj będzie lepsze niż wczoraj.
Bezsilność i złość ogarniały ją do tego stopnia że czuła jak i tak już niestabilny grunt osuwał się spod jej nóg. Tęskniła , cholernie tęskniła za tym idealnym uczuciem. Może nie był perfekcyjny,ale jakoś sprawił że na dżwięk jego imienia ona reaguje jak chora wylewając litry łez. Brakowała jej smaku świeżo skonstrułowanej pizzy według jego przepisu i błogiego lenistwa przed telewizorem w jego ramionach. Kochała nadal i nic na to nie mogła poradzić .
Na prawym nadgarstku widać ciężką drogę mojego nastoletniego życia.
- Poddajemy się tej dziwce zbyt często .
- O kim mówisz?
- O miłości, kurwa .
Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic.
- Nadal go kochasz ?
- Tak.
- To przestań !
- Oddychasz ?
- Tak.
- To przestań..
Ogólny brak jakiejkolwiek chęci by chcieć . ogólny niedobór Ciebie i 'naszej' miłości . to by było na tyle nowości zaistniałych w moim życiu.
Ludzie zawodzą mała . Nie pierwszy i nieostatni raz. Jeszcze wiele razy będziesz przez nich płakać , ale to pomaga Ci być silniejszą i bardziej ostrożniejszą . Pamiętaj obdarzaj zaufaniem tych , co na to zasłużyli . Pamiętaj!
Wspaniała, cudowna, wyjątkowa i niepowtarzalna jestem wtedy, gdy czegoś ode mnie chcą. Fuck!
Przekaż amorkowi, żeby się jebał. Teraz rozum będzie decydował kogo ma pokochać serce.
Droga matematyko, nie zamierzam dłużej rozwiązywać twoich problemów, mam wystarczająco własnych...
Nagle zrozumiałam, że szczęście to nie jest coś, co się odczuwa, gdy się wszystko udaje. Szczęście to nosić na sobie ulubione perfumy wtedy, kiedy ma się ochotę, a nie na specjalne okazje. To wkładać czerwone rajstopy. To kąpać się nago nocą w lesie. To czuć na kolanach miękki ciężar kota, gdy pisanie idzie świetnie.
Nie zakochuj się. Skocz z mostu. Mniej boli.
W zerówce miałam własny świat, w którym żyłam. W podstawówce nauczyłam się pisać, czytać i liczyć. W gimnazjum poznałam co to fałszywa przyjaźń i złamane serce.