Jak ich nie kochać?- no nie da się .
Dziś terenik do lasu. Ja Pionierkiem (trzeba przecież czasem odpalić mojego najlepszego konia terenowego, jazda w terenie daje mu masę szczęścia, to widać gołym okiem), tata Temidką jak zawsze. Sam stęp i kłus praktycznie- króciutki, bo ponad 5km tylko zrobliliśmy (bo zimnoo), ale fajnie było . Wczoraj konie nie robiły nic,bo dochodziłam do siebie do 13, a potem zleciało na sprzątaniu w stajni,itd.
A przedwczoraj terenik na Akselu i potem po powrocie- mmm :). Trenera!
Tylko obserwowani przez użytkownika akselka
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24