Moje łobuzy mają od wczoraj nowe pastwisko, mimo, że na tamtym mogłyby spokojnie wyżerać dalej. Wczoraj Temida i Aksel polonżowane, chodziły bardzo ładnie. Dziś w końcu popadał deszcz od dawien dawna. Chwała Bogu, bo wytrzymać w tej suszy nie można. Niektórym to nawet studnie powysychały. W rzece w niektórych miejscach podobno metr wody...
Tylko obserwowani przez użytkownika akselka
mogą komentować na tym fotoblogu.