wiesz...
znam człowieka dwa dni, a jakiś wewnętrzy głos mówi mi,
że bratnie dusze tak mają, że rozumieją się aż za dobrze,
nie zważając na jakikolwiek upływ dni.
mam wierzyć, że nie wszyscy są tacy sami?
że nie wszyscy wykorzystują i ranią?
że są też Tacy, którzy są szczerzy od a do zet?
Ktoś mi jakiś czas temu powiedział bardzo mądre słowa:
"poza tym kłamstwa na samym początku...
jesteś szczerą osobą i zasługujesz na to samo".
wiem, że strach ma tylko wielkie oczy,
ale boję się trochę (?) kolejny raz zaufać...
kto kłamstw raz nauczony jest, kłamstwem ma skażoną krew.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam