Witam ! ^^
Krótkie opowiadanko , mam nadzieje że Wam sie spodoba ;3
To był wyjątkowy dzień . Ukończyła gimnazjum , wkraczała w dorosłe życie .
Z tej okazji po rozdaniu świadectw , koleżanka z jej klasy zaprosiła całą klase na ognisko do siebie .
Ona jako jedyna mieszkała w innej miejsowości niż pozostali , więc dojechała później .
Umówiła sie z chłopakami ze będą na nią czekać na jednym z przystanków koło kościoła bo nie wiedziała gdzie to dokładnie jest . Gdy przyszła, nikogo jeszcze nie było , więc usiadła. Po 5 minutach przyszedł jej kolega Sebastian . Musieli czekać na pozostałych którzy mieli przyjsc . Chwile później przyszła grupka znajomych jej kolegi. Jeden z jego kumpli przykuł jej uwagę , zauważyła że on też na nią zerka ale nikt nie miał odwai zagadać . Chwile pogadali i poszli dalej . Zaraz po tym przyszli pozostali koledzy i poszli w umówione miejsce z całą resztą klasy . Poszli na piwo do lasu , siedzieli tam godzine może i poszli na boisko . Był tam ON ...
Grali w kosza , potem w nogę , ale nadal nikt nie zrobił pierwszego kroku . Wkońcu poszli na ognisko , zdziwiła sie że koleżanka zaprosiła też tego chłopaka . Poczuła jakąś radość w sercu i miała nadzieje że wkońcu będzie miała okazje go poznać . Już po drodze okazywał jej zainteresowanie , później na ognisko rozmawiali jak stara para znajomych .. Wieczór dobiegł końca i każdy poszedł w swoją strone . W nocy powiedziała o wszystkim koleżanką , bała sie troche o tym mówić bo myślała że ją wyśmieją ale było inaczej .
Następnego dnia gdy weszła na facebooka , zdzwiła sie bo Dawid ( tak sie nazywał ) do niej napisał , podał swoj nr telefonu żeby odezwała sie kiedy ma czas sie z nim spotkać . Poczuła ciepło w sercu i odrazu pojawił sie uśmiech na jej twarzy .
Dwa dni później spotkali sie , wiedziała że nie będą sami tylko wszyscy znajomi więc wziełą ze sobą swoją przyjaciółkę . Na spotkaniu nie odstępowali siebie na krok , zauroczeni sobą . Głębokie spojrzenia w oczy , okazywanie czułości , o to właśnie jej chodziło . Wkońcu poczuła sie szczęśliwa po długim czasie .
Spotkanie dobiegło końca , obiecał że następnego dnia sie spotkają i słowa dotrzymał .
W kolejnych tygodniach jak sie spotykali byli juz parą . Bardzo dobrze im sie układało , nie widzieli nic poza sobą .
Minął miesiąc , ten dzień zapamięta do końca życia . Rano sie spotkali , było wszystko pięknie , chodzili rozmawiali , przytulali . Niestety ona musiała szybko wracać do domu , więc ją odprowadził .
Wieczorem wyszła z koleżakami na boisko obejrzeć mecz , co bardzo uwielbiała robić . Nagle dostała sms od swojego chłopaka z treścią : " Z nami koniec , ktoś napisał mi że widział jak sie liżesz z innym chłopakiem . Wiedziałem że tak będzie " Nie dał jej nawet nic wyjaśnic . cały świat jej sie zawalił ..
Historia mojego życia sprzed 4 lat ;3