bo ja szukam światełka w tunelu...
może znajdę
ale to zależy od wielu rzeczy i osób
bo przez tą moją nadinterpretację to ja mam same kłopoty
a różowych papierów nie chcą mi wydać w trybie przyspieszonym
bo ja mam dziwną minę na tym zdjęciu
ale nie ma się co dziwć
dziecko zmęczone po szole i fakultetach
ale mi się ono i tak podoba...
fajnie było tak próbować przebić się do słonka
bo mój winamp w końcu zmądrzał
znaczy włączył piosenkę, na którą wcześniej nie zwracałam zbytnio uwagi
a powinnam się w nią wsłuchać
Szary świat,
gdy brak w nim barw
nadziei brak...
Płacze świat
gdy ludzki gniew
znów rodzi strach...
Pójdę gdzieś
gdzie nie ma łez
by nie bać się
tam wolność jest...
Pójdę gdzieś
gdzie ptaków śpiew
tam znajdziesz mnie...
Oszukam czas
ucieknę od tych wszystkich smutnych spraw
zapomnę o złych ludziach, których znam
Będę jak... wolny ptak
Wierzyć chcę
że przyjdzie czas
nadziei czas...
Zniknie lęk
a ludzki śmiech
zagłuszy gniew...
Będę gdzieś
gdzie nie ma łez
nie boję się
tu wolność jest...
Będę gdzieś
gdzie ptaków śpiew
tu znajdziesz mnie...
tak bym chciała cofnąć czas o jakieś dwa miesiące
ale niestety nie potrafię
;(