to był jeden z piękniejszych weekendów w życiu...
Pieniężno 18 - 21.01.2008
2 Zimowe Spotkanie Forum
od strony sacrum:
duuuuuuuuużo ciszy i duuuuuuuuużo rozmów
niesamowite konferencje [momentami bardzo adekwatne do zadawanych sobie pytań]
niedzielna msza [wolę nie rozwijać, to trzeba przeżyć po prostu]
i to "zwiedzanie" kościoła o 23:45 ^^
od strony profanum:
duuuuuuuuużo hałasu i duuuuuuuuużo rozmów
oglądanie filmów z przesłaniem ;p
niespodziewajki
wspólne śpiewanie piosenek SDMu Dżemu itp itd
inteliGIEntne rozmowy podczas posiłków
Padre...
zwiedzanie dolinki
mecz, którego tak właściwie nie było
instrukcja jedzenia Michałków ew. Michaszków
a tak bardziej prywatnie
"słoneczko" i z pięciu czarnych kredek zostały cztery bo jedna pękła na pół
oglądanie Borata w doborowym towarzystwie
potem chęć stworzenia polskiej wersji
śniadanie o 3 nad ranem [pyszne było mimo, że ten chleb suchawy]
hazard [jak ktoś wyda jaką miałam karę za przegranie w pana to nie ręcze za się] ...kotek ;)
Rozmowy w Tłoku... Doda 2 i spółka ;)
i te hektolitry herbaty pite do spółki z mojego kubka
zdjęcie z auli
od lewej od dołu: kawałek Maria, Marta, Gosiaczek
w przejściu od góry od lewej: Elcia, Asia, Joluśka, Kędzior, Kinia, Monisia, ja i Tatt
a z prawej: AdamuS [tylko się tak jakoś wyalienował od nas]