impreza, aśnaebaam.
może pewnego pięknego dnia wreszcie przestanę mieszać alkohole, aczkolwiek wątpię, a lipa z miodem jest smaczna, aczkolwiek powoduje oglądanie obiadu po raz kolejny.
generalnie odkryliśmy ośrodek eksperymentów na ludziach, i tak się zaczynają wszystkie horrory.
wypadałoby na następnej imprezie ogarnąć się trochę, bo oglądam te zdjęcia i bardzo 'co' mam na twarzy, takie małe postanowienie.
wszyscy chorzy, zimno, pada, przchuj.
tydzień i chciałabym, żeby przestano mi przypominać.