Orto para meta.
Ja pierdole.
Ciekawe rzeczy się dzieją...
Zobaczymy co będzie dalej, czy się zdarzy to co miało się stać.
Życie, życie, jest nobelon.
A jak się zmieniać to na lepsze.
Za dużo troche rzeczy na raz.
Głowa mi pęka, nie wiem chwilowo co zrobić z pewnymi rzeczami, trochę się zgubiłem ale szybko z tego wyjdę.
Fajnie dzisiaj było...
Nie powiem, że nie, bo tak.
Aladeen motherfucker!
http://www.youtube.com/watch?v=OoQrwKJtv_c
This is
My last
Serenade
...
A gdzie kompot?
Zawsze był...
Lecę, Wzium.