w prawdzie kilka dni temu miała urodziny, ale nie mam zdjęć z urodzin, więc muszę dodać takie.
Ogólnie impreza się udała, było zajebiście jednym słowem, nie ogarniam tych brechtów z Adamem, które działy się w kuchni i potem w pokoju. Ogólnie Wam powiem, Aśka ma zajebistego wujka, wbija do nas z browarem, mogę z Wami posiedzieć? HAHA
Ale to jeszcze nie koniec imprez na ten weekend, dzisiaj 18 Marcina - tam to się dopiero będzie działo. Jak dosatne zdjęcia z imprezy to wstawię. Nie jestem w stanie chyba dzisiaj nic sensownego napisać, idę spać chociaż na godzinę, bo potem muszę iść na miasto po ten prezent dla Marcina. Trzymajcie się, PA.
don't stop the party !