Wood jak najbardziej na TAAAAAK !
nie liczac niemców i powrotu.
Wiele bym dała, żeby jeszcze chwilę tam pobyć z tymi ludźmi, moimi ludźmi bo jesteśmy jak jedna wielka rodzina, która spotyka się niestety tylko w te kilka dni w roku. Może w przyszłym uda nam sięspotkaćpoza Woodem, ale nie mnie to wiedzieć gdyż nad tymi kwestiami czuwają siły wyższe, takie jak dzisiaj nade mna, Karo i Adamem gdy jechaliśmy z Poznania ;p
Cieszę się że poznałam milion ludzi, nawet tych, których już nigdy nie spotkam.
Teraz gdy jestem już w domu sama, a jedynymi dzwiekami jest telewizor i klawiatura wiem jak bardzo podobało mi się i jak już tęsknię.