"Ty przyznasz mi racje i odetchniesz z ulgą. Inni włączą taśmę i znów się wkurwią. Patrz, ich kolana dziś znów się ugną!" -Miałem to rzucić
"Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę. Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie poraz ostatni." -Wszyscy kłamią
"Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.." -wszyscy kłamią
"Pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach." -Wszyscy kłamią
"Nie jestem pewny czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię, że potrzebuję kilku godzin, bo chyba się gubię. Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą. Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość." -pozwól mi nie mówić nic
"Mógłbym rozliczyć każdą z was za gwałt na emocjach. Albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz." -mógłbym
"Mógłbym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów, które kiedyś próbowałaś już rozkleić gdzieś po kilku z pośród setek moich twarzy. Albo czekać na to, co się zdarzy.." -mógłbym
"Pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości, jednak pozwala pisać mi teksty o miłości.. Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci." -paznokcie
"Pozwól naprawić mi , to co we mnie zepsute , a będę twój kiedy tylko pokonam smutek.." -pozwól mi nie mówić nic
"Wciąż nie potrafimy dbać o ulicęA chcemy podbijać kosmos i dzielić się księżycem" -męczennik
"Wskazał mi moją Golgotę i mówił, że na jej szczycie Gdy rozstąpią się chmury przemówi do mnie Zbawiciel, Wtedy zrozumiałem, że po to dał mi muzykęBym podobnie jak on mógł zostać męczennikiem." -męczennik
"Widzę bloki, jedne dziewczyny tam od rana Zdzierają sobie łokcie inne kolana" -wyjeżdżam by wrócić
"Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki Ja gdy widzę ją na skwerach zerkam ponad biodrówki Chociaż nie gram gentlemana już od podstawówki" -paznkocie
"Kilka lat temu jechałem sentymentalnie Dziś jest inaczej choć podobno też całkiem fajnie" -własnie ty
"To właśnie ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę" -właśnie ty
"To miejsce odbite w kilku parach źrenic Które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni." -wyjeżdżam by wrócić
"Kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei Że znów znajdą miłość pośród pyłu i kamieni" -wyjeżdża by wrócić
"Ty zostaw wszystko i przyjdź na dworzec Ale nie proś abym został, bo muszę odejść" -wyjeżdżam by wrócić
"Mógłbym dawać świadectwo klęcząc w konfesjonałach i biczując się za wszystkie złamane przykazania. Albo zalewać wódą każdy trwający dramat i to przed nią padać na kolana" -mógłbym
"Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła " -wszyscy kłamią
"Wcześniej milczałem, po prostu było mi szkoda słów" -właśnie ty
"Muszę wziąć co moje i pójść choć może w miejscu do którego zmierzam będzie jeszcze gorzej." -wyjeżdżam by wrócić
"Pamiętasz pierwszy raz, gdy usłyszałeś ciężką stopę? Pierwszy skrecz, mocny bas, który wgniótł cię w fotel." -jak pierwsze włosy na jajach
"Nie wierzę mediom i tylko kilku ludziom ufam, bo znam historie tej kultury i umiem słuchać." -jak pierwsze włosy na jajach
"Ja wracam tam choć często się wkurwiam." -5 element
"Jakoś nie byłem nigdy typem, który miał wokółTłumy sztuk i wolałem raczej stać z boku Bo choć nie znałem nigdy zaklęć na śluz w kroku Kilka z nich leciało na jakiś kurwa błysk w oku Czy bzdury o których piszą w rubrykach Mądre głowy w jakichś kobiecych miesięcznikach Ja jak już czytam o miłości, to w podręcznikach Od Kamasutry, czy innych takich periodykach" -nie byłem nigdy
"Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film Będę rycerzem, jeśli wcześniej się nie wkurwię i Nie wyląduję gdzieś na mieście w jakimś klubie z kimś Kto również lubi pić" -nie byłem nigdy
"Chwała przemija, dziewczyny mają w dupie blizny Dlatego wciąż myślę chujem, tak każe mi mój instynkt Ale dzisiaj ratuje mnie mój urok osobisty" -nie byłem nigdy
"Kłamałaś, że nie kręci cie seks w aucie Nie przestawajcie, teraz chcę na to patrzećOłów łamie czaszkę, poczuj krew i klękaj Pamiętasz? razem na zawsze, razem do śmie.. kła." -wszyscy kłamią
"Nam płynie pot po skroniach bo już w młodości Wmawiają nam, że w naszych dłoniach jest los ludzkości" -wszyscy kłamią