W styczniu żegnam Polskę...
Nie wiem znowu na jak długo, ale sam fakt powrotu do Rosji mnie nie cieszy - wręcz dobija.
Jesień jesienią...ale cieplej mogłoby być.
Wcale nie bawi mnie to, że po wyjściu na dwór
przy wczesniejszym wyprostowaniu włosów dosłownie słyszę, jak się skręcają