"Klade sie wtedy do łóżka. Chwytam kołdrę i przykrywam niąsię. Układam się powoli na boczku i... i zamykam oczy i tylko oczyma wyobraźni słyszę jak wchodzisz cichutko do pokoju, aby mnie nie obudzić. Ściagasz koszulką układasz ją na brzegu fotela, nie lubisz przecież gdy Ci się gniecie. Potem chwilkę patrzysz na mnie i wchodzisz do łózka. Układasz się delikatnie za mną, żeby mnei nie obudzić. Wkładasz mi swoję rekę pod głowe, a drugą otulasz mnie mocno... I czuje pełnie szczęśćia. Po czym otwieram oczy i przewracam wilgotną poduszkę"