Lubię to zdjęcie. Marta robiła.
Dzień w sumie nie taki zły, bardzo leniwy i męczący, ale nie zamierzałam siedzieć w domu.
Obudziłam się jakoś ok. 10, przed 13 wyszłam z domu, byłam w mieście, a o 16 podbiłam do Mal xD
Wróciłam do domu chyba o 20 coś, pierwszy raz od poniedziałku :o Kocham babcię, ale w domciu i tak najlepiej!
Teraz sobie odpoczywam i zaraz lecę oglądać film z klonem. Jutro z kolegą o 14, a potem chyba do domciu.
Klon mój zdał na prawo jazdy jazdy, jestem z niej dumna no <3
Bu. Ask.fm