już nawet nie wiem który raz wypisuję tutaj długie linijki słów, a potem je kasuję by zaraz znowu coś wystukać na klawiaturze.
zdecydowanie za duży natłok myśli.
tak wiele chciałabym napisać wprost, ale przecież zwykła strona internetowa nie może obnażać moich problemów obcym ludziom, którzy tak naprawdę nic o mnie nie wiedzą, i nic dla mnie nie znaczą.
poza kilkoma osobami, które cenię.
parę słów jakże prostych napiszę.
pamiętajcie, żeby nie tylko brać, ale i dawać.
bo nie ma nic gorszego jak dawać z siebie 100%, a nie dostawać nic.
kocham życie i nic nie zmąci mego spokoju ducha, który właśnie mnie otacza jak mięciutka pierzynka.....