Użytkownik usunięty
Hmmm... Ja z Madzią też se robiłyśmy foty w przymierzalniach...
Ostatnim razem w grudniu w H&M i jak wychodziłyśmy ze sklepu to bramka zaczęła piszczeć i nas zabrali jakimiś schodami, windami... i nas przeszukiwali i jakimś pikadełkiem tam "obmacywali"... ale nic nie znaleźli... od tego czasu trochę się boję tam wchodzić...