photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 STYCZNIA 2009

Mistrzostwa LZJ 2008 r.

Tak bardzo nie mogłam doczekać się tych zawodów... Przygotowywaliśmy się z Cyceronem tyle czasu... 2 tygodnie przed mistrzostwami pojechałam pierwszą klasę N, gdyż na mistrzostwach LZJ miałam jechać Juniorów, gdzie w finale było 120... Wszystko pięknie i ładnie, pojechałam na te zawody, ale w przedzień wyjazdu przeziębiłam się i dostałam niewielkiej gorączki... zignorowałam to z nadzieją, że mi przejdzie. Do tego czasu Cycek był w idealnej formie i swoję pierwsze 120 przejechaliśmy na czysto  Ja też miałam formę... wreszcie czułam, że tworzymy zespół  W pierwszy dzień był dwunawrtotowy półfinał. W pierwszym nawrocie 110 cm, a w drugim 115 cm, ale chyba oba nawroty miały 110 cm. Nie przyjechało dużo koni. Już na rozprężalni czułam, jakby CYcek nie miał siły i mocy przy wybiciu... Zaczęłam się bać przed wyjazdem na parkur. Ale w końcu nadszedł ten czas i wyjechałam. Moje przeczucia się sprawdziły. Jak 2 tygodnie wcześniej Cycuś latał z zapasem 120, tak na mistrzostwach jakby opadł z sił i prawie każą przeszkodę pukał  Jadąc parkur cały czas próbowałam go jakos podnieść, ale nic nie pomagało...  Na ostatniej przeszkodzie miałam zrzutkę i jeszcze zamiast skręcić w lewo, gdzie były celowniki, to ja skręciłam w prawo i musiałam szybko zawracać do celowników. Nawet nie wiem czy miałam za przekroczenie czasu jakies punkty karne. W drugim nawrocie miałam 8 pkt. karnych za 2 zrzutki. Niezbyt zadowolona zaprowadziłam konia do stajni i czułam jak podskoczyła mi temperatura. Pojechaliśmy do domu z tatą i mieliśmy rano jechąc na finały, gdzie mogłam być 3, ale jak wróciłam do domu okazało się, że miałam 39,9 stopni gorączki  Nie byłam w stanie wstac z łóżka i nie wystartowałam w finałach... Mój tata pojechał tylko rano po konia i przywiózł go do domu. Nie wiem czemu to spotkało akurat mnie...  Ale tak to już w życiu bywa... co ma być to będzie...

 

                                                                                                                                                                

 

A tymczasem zacznie się od jutra ostatni tydzień przed feriami  I najprawdopodobniej, nie wiem w którym tygodniu feri, pojadę na obóz do Siedlnicy sobie  I w połowie ferii będą zawody u nas w chali takie towarzyskie i zamierzam pojechać też Batutką  Taki postęp ostatnio zrobiłyśmy... Już bardzo fajnie galopuje na lewo bez krzyżowania... czasami się zdarzy to wiadome, ale już jest suuuuper xD A na prawo to galopuje bez zastrzeżeń

Komentarze

~zalcia97 moje mistrze ! < 333
pozdrawiam Agatko ;*****

xD ;***
29/04/2011 19:10:27
zalciaa to JA pozdrawiam ...
14/05/2011 21:32:07

~Sabaka2 Eee w marcu kturegoś tam gdzieś pod koniec xD Jeszcze ci powiem dokładniej
13/01/2009 23:53:29
feminkowo Aguś i Cycuś.. Mhm... ^^ Bosko :))
13/01/2009 21:40:58
~equestrian dzięki ;)
piekne foto
pzdr;*
13/01/2009 20:50:21
~Sabaka2 No... Ale mi Pozi podobnie zrobiła na OOM xD Zbliżają się wielkimi krokami HMWL xD Tam powalczymy xD
12/01/2009 21:29:25
~piorun11 I tak ładnie ^^ Wystaartujesz w kolejnych ;))
12/01/2009 20:21:14

Informacje o agusss1992


Inni zdjęcia: 1549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwaPark maszynowy. ezekh114everything must change dawsteTaka sytuacja. biesikBudzikom śmierć bluebird11Daleko od zachwytu. ezekh114Statek nacka89cwa