Na początek przepraszam za to opóźnienie w notkach i w zdjęciach, ale tyle mam zajęć, że ledwo znajduje na co kolwiek czas. Chociaz i tak prawie nikt nie komentuje tego bloga, to chyba bez różnicy, czy są jakieś nowe zdjęcia i notki... Pewnego słonecznego dnia, wybrałam się z Wiką i Sylwią na łąkę z aparatem i zrobiłysmy sobie sesyjkę Było superancko
Najpierw z Końmi, a po tem same sobie robiłyśmy zdjęcia
To jest jedno z tych zdjęć właśnie