Kocham tego kotka.
Pamiętam nieprzespane noce z miauczeniem w tle.
Piękne wspomnienia :D
___
Piątkowy wieczór zbyt magiczny, żeby go opisać słowami :)
A wczorajszy dodał mi pewności, że zrobiłam dobrze, że chociaż raz moja decyzja była trafna.
Powoli się z Ciebie leczę.
Tak bardzo brakuje mi koni, tak strasznie kurwa mocno. UMIERAM.