Muszę się przyznać, że trochę się opuściłam w treningach...
przez grypę żołądkową, która trzymała mnie tydzień.
Powoli wracam do treningów a dziś nawet mam zamiar iść pobiegać ;)
Chciałabym za rok wystartować 11 listopada razem z bratem...
nienawidzę biegać ale chcę spróbować ;)
miłego dnia!