Życie jak deszcz spływa po nas kropelka po kropelce, aż w końcu przestaje padać...
W sobotę impreza miejmy nadzieję że się uda. Większość rzeczy wraca do normy tylko to wewnętrzne rozdarcie pomiędzy niebem i ziemią...
I teraz dochodzi do nas, że już nic nie jest takie same jak kiedyś a w szczególności my sami.