Idę na balkon w ręce szlugi, telefon w drugiej. Napisałabym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłabym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotała, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.
Nie sorry!Jednak nie!:)
No więc siemanko,dziś dzień wporzo,po farbe do Szczecina,kupiłam sobię fioletową *.* I przy okazji zasłonki. Narazie bedzie tylko leżeć,w przyszłym miesiącu będziemy myśleć nad nowymi meblami,ach. No i jakaś jestem przymulona,słucham sobię mocniejszej muzyki,żeby trochę się obudzić.A tak to oglądnełam sobię Kevina samego w domu :x Standard jak co roku ;) Ale jeszcze sobię oglądne w grudniu:D Ale dobra,cóż więcej..Szukam braciszkowi kodów do gta.xd No dzisiejszy dzień,zaliczam do udanych,tak jakoś padięta jestem,a pojutrze jeszcze z pieskami do weterynarza,na wyrywanie ząbków Emi ;o Jesus. Dobra spadam bo zaraz jebne głową w klawiature.XD CZESIA :*