weroniczek ;**na poczatek.
Marzeń nie lubie- potrafia wyrzadzić najwiecej krzywdy. Chociaz fajnie tak łykac, karmić sie nimi najlepiej jeszcze..nie czując pod stopami grawitacji.
Chcialabym Cie wiecej niz raz na rok -gdzies 'na czesc', wsrod miejskiego chaosu i trabiacych na ulicy samochodów. Powiedzialabym do zobaczenie w 'sql', ale nie jestesmy juz 'czworkowymigimnazjalistkami' ..;*****