Pewnie niektórzy już wiedzą, pewnie niektórzy jeszcze nie
w ostatni weekend wybrałam się z wizytą do Atlantic College.
Długo zastanawiałam się które zdjęcie wstawić na fbl, w końcu doszłam do wniosku, że zdjęcie powinno być ładne, dlatego wszystkie ze mną odpadają, a bez zgody innych portretowanych nie powinnam wstawiać ich zdjęć. Dlatego zostało na kawałku zamku który jest częścią collegu.
Całą wizytę oceniam jak najbardziej pozytywnie. Kochanej Pauli dziękuję za wszystko! (mua mua :*:* )
zobaczyłam to co "straciłam" i doszłam do wniosku, że tu gdzie jestem wcale nie jest gorzej ;)
długie spacery po klifie i po wsi, chyba mnie dotleniły, bo teraz coś mi wszystko sprawniej idzie :)
a tak po za tym, to u mnie nic nowego
odliczam dni do powrotu
jeszcze nigdy nie bylam taka homesick
zostało 9
aa
zapomiałabym
pozdrawiam psujących i poprawiających humor :*