histo z głowy, elegancko oczywiście,
ten tydzień straszny.
potem tylko linwistyka i filo i ferie, I hope
wczoraj wyczerpany półroczny limit MS i jego bycia miłym, albo chociaż niechamskim.
i mógłby już być 30 stycznia, zamknęłabym się w pokoju, położyła w łóżku i otoczyła miliardem książek.
14.01.15.
miło, że mój ślub z Jo jest niezagrożony, chociaż jest A. xd
i że znowu jestem kotem.