Robisz dla kogoś wszystko, oddajesz wszystko co masz, nawet to co trzyma Cię przy życiu, rezygnujesz z rzeczy, które lubisz, poświęcasz osoby, które są dla Ciebie wszystkim, oddajesz się umysłem, ciałem i duszą, robisz rzeczy, za którymi stoją konsekwencje, których nie ominiesz, złościsz się, tłumaczysz, prosisz, wybaczasz, zachowujesz się jak matka, troszczysz się jak o skarb, jak o coś co ma najwyższa cenę w życiu i co za to dostajesz ? Kopa w dupę, które odbija piętno na Twojej duszy. I choć wykażesz się anielską cierpliwością, która nie jest Twoją mocną stroną, zostajesz skopana przez życie. Za co ? Za całe dobro, ciepło i poświęcenie, które okazałaś ? Za dobre serce, które okazujesz ? Tak Ci się odpłaca? Podziękuję. Dla mnie starczy, mam dość. Wyczerpałam całą dobroć z mojego serca. Potrafisz zmienić swoje najgorsze wady, swój niezależny, wredny i bezlitosny charakter w szarą myszkę, którą tak na prawdę nie jesteś i tak nikt Cię nie doceni, nie warto się zmieniać, uwierz. Bądź sobą. To jedyne co się liczy.
Inni zdjęcia: :) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24