On w klubie disco może robić wszystko, wyciąga damy spod opieki mamy.
I małolaty spod opieki taty, na bramce stoi, nikogo się nie boi.
Gdy trzeba będzie, on ciebie obroni, zna parę chwytów, ciałem zasłoni.
Ciosy karate ćwiczył z bratem
W dyskotece nie ma frajera, co by podskoczył lub z nim zadzierał.
Gdy on dołoży, wtedy nie daj boże, reanimacja nawet nie pomoże.
generalnie mrrrrauu