troche ciemne, ale może być;P
hmm...jakie był ten rok?
cięzki.
naprawde ciężki.
ale nie był aż taki tragiczny..
wydarzyły się rzeczy, których zupełnie sie nie spodziewałam.
i dobre...i zle...nie oczekiwane..
nie pomyślałabym, ze tak pokocham TAMTO miejsce.
miejsce gdzie sie urodziłam.
że jednak tam przeżyje prawdziwą miłość,
tam spotkam ludzi, którzy w pewien sposób mi pomogli,
dla, których nie muszę się zmieniać i w pełni mnie akceptują.
których mi cholernie brakuje.
ale już nie chce się tam z nikim kłócić.
i zrozumiałam co jest naprawde ważne.
chce tylko by było dobrze. ale nie mam pojęcia jak będzie...
tak bardzo mi Ciebie brakuje...
planowałam sylwka tam... napoczątku nie z Tobą..
bo nie wiedziałam, ze tak sie potoczy wszystko, ale
sie ciesze, że tak jest...tylko smutno mi, że mnie tam nie ma
przy Tobie... tak bardzo tęsknie
chce tylko do Ciebie... nie chce nic więcej.
Kocham Cie