wczoraj ognisko mistrzem !! :)
do 1 w nocy przed ogniskiem, a później do 5 siedzenie z chłopakami i Dominiką w namiocie i w domku :p farooowo :D a o 7 pobudka przez wariatów :P
było super i chce jeszcze jedno takie ognisko ! :)
Dominika pojechała o 13, ja zostałam z reszta bandy :P
później do Dominiki jeszcze na chwile i po drodze Adam na mnie wjechał i reka rozwalona i teraz w bandazu i ledwo co ruszam nią, bo boli :/
jutro chopaki znowu przyjeżdżaja :)
teraz sama w domu, troche nuda i zaraz ide chyba spac, bo tylko dwie godz spałam przez nich, ale i tak zajebiście było :)
dziekuje Marcin za rozmowe, bardzo mi pomogłeś, jest lepiej, dziekuje, że moge zawsze na ciebie liczyc, jesteś dla mnie jak rodzina i kocham cię jak brata wariacie ;) dziekuje :**
_______________________________________
Bo niektóre rzeczy po prostu się nie zmieniają, lepiej jest jak zostaja takie same jak kiedyś