Grrr! Jak ta Matka mnie wkurza! Dobrze, że mam do kogo uciekać ;) Dagi, ale to co usłyszałam, przy moim problemnie wydaje się być błache. Naprawdę chciało mi się płakać jak tego słuchałam...
I chuj! Stół i krzesła sama sobie kupię! Pralke też! I sobie poradze! Bez łaski!
Jak to Mariusz mawia: Jeszcze tylko trochę Adusiu ;*
Dzisiaj przyjeżdża Natalia z Rafałem! Wreszcie poznam bratową ^^
Trzeba zrobic nowe pazurki :D