Hej. Koniec roku zbliża się wieelkimi krokami, więc czas na?? PODSUMOWANIE^^ .
Nie narzekam , nie był zły. Przynajmniej ja zapamiętuję same dobre chwilę. I tak, mam postanowienia noworoczne. Może nieco dziwne, ale to na koncu. Czas przejść do rzeczy.
Styczeń. - za dużo niestety nie pamiętam , chociaż pamiętam początki przygotowywań do Odyseji, i taką noworoczną sielankę. Takie chodzenie z Moniką na łyżwy, kawę , itp. I oczywiście pamiętam nasze dłuuugie dni,wieczory spędzone na gorącej herbacie. Dobrze wspominam też Wośpa, na którym to poznalismy Adriana, Michała, i Oskara, z którymi do dzisiaj mam kontakt. Szkoda, że mieszkają w Żukowie ; <.
Luty - Tu już przygotowania do Odyseji nabierały znacznego tempa. Każdy dzien, każda wolna chwila, nocki u Goski .. to było to. Owszem były też liczne kłótnie, dzięki którym z siedmiu zawodników zrobiłoby się 4. Ale szczęście, że jednak była ta 6 ^^ . Pamiętam też te ciągłe zwalniania z lekcji, próby, tanczenie tego ' walca' hihihi' . No i MANDARYNKI też pamiętam. ^
Marzec - kolejny miesiąc pod znakiem Odyseji, i zaczelismy sie do egzaminów powoli przygotowywać. Co prawda nie przeszlismy, ale i tak zajebiście było . Dziękuję.
Kwiecień . - egzaminy, których nawet nie pamiętam. vixy, itp. z kwietnia mało co pamiętam.
Maj- Hmmm .. ten miesiąc tez chyba duzo w zycie nie wniósł. Coś było, ale co? cholera wie.
Czerwiec - tu się działo spooooooro. Na szczęście już mnie to wcale nie boli, i dobrze jest, jak jest ; * . Ogólnie to był czas pożegnań. I z gimnazjum i z ludźmi i ogólnie z całym otaczającym mnie dotychczas światem. Ale był bal, którego nie zapomne, bo był zajebisty, i BERLIN <3 tez był. ^^ No i była impreza XD
Lipiec. - urodziny, codzienne siedzenie z Miśkiem, Olkiem i Kamilem. Gdziekolwiek. Potem nadszedł czas na Hiszpanię. Bardzo miło wspominam ten czas. Ciepło, słońce, alkoholu ile kto chciał... i vixy. tak. Kocham tamtejsze kluby <333
Sierpień - jedno wielkie smażenie dupy nad morzem. Tak to można w jednym zdaniu określic. Ostatnie chwile z przyjaciółmi itp.
wrzesień. - ohohohoh. No i witamy w liceum. w VIII. Chyba jedna z najlepszych decyzji mojego życia. Owszem jest parę minusów, ale liczba plusów znacznie je przewyższa. Pozanałam tam naprawde fajnych ludzi. < Zó, Eliz i jeszcze paru tam innych fajnych osobników ^^ >
Październik - no tak jak stwierdzałysmy z Elizą we wrześniu,że się wszystko odmieni. I odmieniło się. Naglę stałąm się wrogiem publicznym numer jeden<3 nice. Tak, wiem czemu, ale ja nic nie robie XDD
Listopad - No baaaaaardzo podobnie do października. Chociaż lepiej, o wiele. Ale i tak grudnia nie przebije xdd
No i Urodziny Michasia były ^^ .
Grudzień - No i tu ... z jednymi osobami kontakt mi się znacznie poprawił. z drugimi zaś wręcz odwrotnie. Stwierdziłam ,że jeśli się cos komuś nie podoba, to wyjebane w niego. Nie będę się przejmowac fochami za byle gówna i innymi małostkowymi pierdołami. A na szali liczba moich wrogów przerosła moją liczbę przyjaciół. hahaha.
Najlepiej wspominam Pana Zazdrośnika i jego miny <lol2> . Jednocześnie stwierdzam,że CZAS JUŻ SIĘ POŻEGNAC z kimś, nie sądzisz?
I tak, stałam się mściwa i zła. Ale tylko względem już jednej osoby. I wcale nie mam wyrzutów sumienia. Jka to kiedys stwierdził SALI: zamieniłam wyrzuty sumienia na dobrą pamięć" . Troche prawdy w tym jest. Ale tylko troszeczkę. Jak to w szczególności wie Eliza mam często wyrzuty sumienia, i jest mi często kogos żal, nawet największych wrogów. Trudno. Taka już jestem.
Ostatnie dni przynoszą mi duuuuużo smiechu. No cóż dla niektórych życie skonczyłoby się bez jednodniowej dostawy prądu. I szczerze mówiąc, oceniałam ją ciut wyżej, ale cóż .Przejechałam się, 1000% PLASTIK... No jednym słowem masakra.Mówiąc prosto z mostu chłopaku.. kompromitacja. Ale ... już niedługo ; *
Lubię wczorajsze łyżwy, chociaż było parę przegin. Ale niewazne.
Na przyszły rok życzę sobię więcej rozumu, wiary, zaufania, może trochę miłosci , ale nie tak, bym zwariowała, no i szczęścia i oczywiście krótkotrwałych problemów.
A Wam? Tego,żeby ten nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego, ale nie gorszy od następnego.
I jeszcze.. Żeby niektórzy zmądrzeli. Innym zyczę lepszych kadrów.. ii.. Tak wyglądasz niefajnie z tą nieinteligentną miną .