Więc... Co sie teraz DZieje? Jade na długo i zostawiam moich kochanych... Normalnie Chyba nie wytrzymam... Dzisiaj sie widzimy ostatni raz... Kurde jak ja to przezyje? 2 miesiące bez moich żuli... ja sie chyba potne w szachownice i chuj...
Ale jest też dobra strona, teraz druga częśc moich nie mniej zajebistych ludzi, Jarosławiec to jest miejsce :D Jak ja za nimi tęskniłem bo tych widuje kilka razy w roku dlatego teraz dla nich są 2 miesiace...
I tak bede płakał...
Pozdrawiem wszystkich i wszystkich i jeszcze wszystkich których zostawiam i do których jade...
KONIEC :(