Marzyciel...

No to trza coś napisać...w sumie nie wiem co dokładnie. Nie mam pojęcia jak sprecyzować moje życie. Według mnie to taka sinusoida..."wznoszę się, aby za chwilę opaść na dno" cytując Trujące Rośliny Comy. Ale w życiu tak jest, raz na wozie raz pod wozem. Jednak należy znosić porażki z pokorą i wyciągać z nich wnioski a sukcesy gromadzić w pamięci, by zachować to co najlepsze. Po prostu trzeba żyć tak, aby zostać w jakiś sposób zapamiętanym. Nie jest to łatwe, zwłaszcza jeśli nachodzi Cię alienacja i masz ochotę zostać z samym sobą i swoimi różnorodnymi myślami. No bywa tak, nie zawsze jest kolorowo. Ale  jest również śmiesznie, staram się nie brać większości rzeczy na poważnie i po prostu się śmiać. To chyba najlepszy sposób. Wiele ukojenia znajduję w muzyce rockowej z Comą na czele. Także Dżem, Kult, Pidżama Porno, Hey, Linkin Park, Limp Bizkit, Led Zeppelin, AC/DC, Metallica, Nirvana i wiele innych. Rock to piękna muzyka z przesłaniem, humorem, genialnymi riffami i energią, która daje siłę! To koniec moich wywodów, czy ktoś się z nimi zgadza czy też nie lub czy w ogóle je przeczyta mam gdzieś...To jest mój blog i piszę to co czuję. Biorę pod uwagę wyłącznie zdanie najbliższych.

A teraz małe podsumowanie roku...tak naprawdę to był dziwny rok. Z jednej strony zajebisty ze względu na dwa koncerty Comy, Woodstock, koncert The Subways, Kult, wakacyjne picie na łaziach, przyjaźń, masa śmiechu, wiele filmów i seriali wartych polecenia np Bękarty wojny Tarantino A także dość beznadziejny ze względu na monotonię życia, która przytłacza człowieka, czasami powodując osamotnienie i niezrozumienie. Ale patrzę pozytywnie w przyszłość, jestem generalnie dobrej myśli. Mam nadzieję, że rok 2010 będzie lepszy niż obecny. Niech obfituje w więcej sukcesów niż porażek. Tego życzę sobie i wszystkim. I taka mała dygresja...chciałbym, żeby na świecie było mniej zawiści i nienawiści a więcej dobra i życzliwości

Ta notka wystarczy chyba na pół roku

I standardowo odrobina dobrej muzyki:

jeden z ulubionych utworów Joli Nikt tak pięknie nie mówił...

Piosenka Pisana Nocą

Rape me

Stairway To Heaven

Arma-Goddamn-Motherfucking-Geddon

Skazany na bluesa

Mad World

Unforgiven

i Roguc w szalonej odsłonie Piroman

Tyle.