Taki jestem szalony chłopak...
Siemanko wszystkim.
Mój artystyczny nieład na głowie mówi wszystko.
Oczywiście rano nie umiałem rozczesać.
Nie wiem czemu ale mam cholerną zajawkę na kmerkę.
Moja lustrzanka jest praktycznie nieużywana
Troszkę mi jej żal, ale jak tylko zrobi się ciepło ruszam w plener i coś tam wydobędę.
Jak na razie zimno jak cholera i deszcz pada (w sumie lubię deszcz ^^)
Ostatnimi dniami pogoda dała mi się we znaki i zacząłem rozmyślać o dziwnych rzeczach:
"Czy przedmioty mają uczucia" ?
Od pewnego czasu to pytanie nie daje mi spać i męczy mnie xd
ktoś się zastanawiał nad tym kiedyś ?
Ale załóżmy, że tak jest:
Gdyby rzeczy miały uczucia, nasze życie być może było było by bardziej przepełnione wrażliwością.
Traktowalibyśmy rzeczy z szacunkiem xd
No ale troszkę głupio by było, jak trzeba by było traktować ludzi jak rzeczy (w sumie niedaleko pada jabłko od jabłoni). W dzisiejszym zakłamanym świecie niestety traktujemy swoich rówieśników jak rzeczy.
No ale cóż świat taki jest i będzie... Co zrobisz?, jak nic nie zrobisz ?
Ja wam życzę miłego końca tygodnia i już niedługo weekend