No wiec:p dzis w sql dryntwo dryntwo i dryntwo:/ Nie wytrzymalem do konca i nie stety mam o 3 N wiecej no ale co zrobic takie zycie;D Ciagle czegos brak dzis przeszmuglowalem co sie dalo w poszukiwaniu pih pohu o zyciu oto co mi sie udalo znalesc:
http://donpedro91.wrzuta.pl/audio/lHdqARbJmJ/
A tak ogolnie to pomalu do przodu hekto litry wypitej wody, setki zjedzonych kanapek w szkole, tony ryzu, krotko mowiac dieta, tysiace litrow potu wylanego co drugi dzien w piwnicy... Czy ma to sens? TAK ma:] Ostatnio bylem sie zwazyc i malo z wagi u higienistki nie spadlem:/ Boze schudlem 4kg no wiec trzeba to nadrobic jakos.
Marzenia? Tak mam marzenia i trzeba dazyc do nich.. Miec w dupie wszystko ludzi ktorzy sie odwrocili, problemy ktore nadarzaja sie na kazdym kroku, nic innego nei zrobie trzeba zyc...
Aha wlosy coraz dluzsze i dluzsze ale jeszcze troche trza poczekac bo na warkoczyki moze ciut za krotkie:D No ale juz nei dlugo^^