wthtuudh

Znowu to samo... pokłóciliśmy się. a dlaczego? Oczywiście przez kolejny kaprys ultra zmienionej Oli. Pisanie cały czas i ja na pierwszym miejscu już nie jest modne. Stare czasy nie wróca, trzeba myśleć realnie... Ty jesteś tam, ja tu, żyję pod kloszem, chcę robić co chcę, znajomi są ważniejsi. Takimi myślami kieruje się moja dziewczyna... Na prawde, ciężko mi w to uwierzyć po takim czasie spędzonym razem. Gdzie popełniłem błąd, na której lekcji zaspałem? Czuję sie jakbym zasnął przy kimś innym, a obudził sie przy kims jeszcze innym.

Brakuje mi w niej oparcia... równie dobrze mogę się przytulić do jadowitej żmij

Dlatego piszę tutaj. Zawsze wolałem sie jej wypłakać osobiście, ale tamtej Oli

Ta Ola jest inna, mściwa, gryzie mnie