Z Marcinem gadałam najdłużej...Wyszedł Pierwszy i zaczął od rozdawania autografów ...własnie podczas rozdawania rozmawialiśmy o .. własciwie o wszystkim
....Gdy Podszedł do niego taki mały chłopczyk Jabbar zapytał się go jak ma na imię to ten przestraszony odpowiedział że Marcin ...Hehe Jabbar uśmiechnął się i głośno zaakcentował Marcin ?? ooo Bardzo Ładne Imię
.. heh ..
Potem wręczyłam mu drobiazg .. zresztą tak jak Michałowi i Waldkowi
Marcinowi wręczyłam z okazji Urodzin !! Które miał 5 miesięcy temu !
Ale mówiłam że gdyby przyjechali w styczniu do rzeszowa to prezent był by punktualnie ..
Jabbarr uśmiechnął się i podziękował heh ... Potem jeszcze chwilkę gadaliśmy
.
Dziękuję Wam za ten czas który mi poświęciliście i do następnego