Zdjęcie nie bardzo nowe. Sprzed tygodnia. Jakoś nie miałam weny, by je wstawić wcześniej.
Wyprawa z T. i psiakiem, który ganiał sarny Muszę częsciej chodzic do lasu i zdobyc mapę.
Ranek nad wodą popołudnie w lesie. Wymarzony dzień takiego podróżnika jak ja hehe, ciotka turystka, jak to mówi moja mama