Każdy w swoim życiu spotkał człowieka,którego kochał ze wszystkich sił, ufał ,oddałby życie za niego, starał się by ten związek nigdy się nie rozpadł. Ale po jakimś czasie wszystko się rujnuje, wszystko co mamy bez wyjątku. Bliska osoba,z którą dotychczas dzieliłaś życie odchodzi... A jeśli prawdziwie nie kocha to właśnie ucieka daleko a potem chce wrócić. Tylko szkoda, że jestem taką idiotką i nie pozwolę by była druga bo w tym wypadku tak było. To za nią byś oddał wszystko nie za mnie ... Fakt nie łatwo jest wymazać te kilkanaście miesięcy. A pamiętasz gdzie się poznaliśmy i dzięki komu ?. Ja to pamiętam dokładnie były wakacje a ty wraz ze swoim przyjacielem poszedłeś zarobić kilka groszy, zresztą tak samo jak ja . Wtedy to się zaczeło ;) Czasem lubię to powspominać . I przypomnieć sobie jak to od zwykłego koleżeństwa przywiązaliśmy się do siebie ,że bez słowa "Kocham cię" się nie obeszło ;* Ale potem coraz bardziej stopniowo się jebało aż do dziś . Tylko co z tego jak bez siebie nie wytzymujemy, choć po tobie tego nie widać bo prawdomówiąc masz czysto wyjebane .. Ale gdyby nie twoje kłamstwa i przekręty nadal było by OKEY, nadal byśmy byli razem i cieszyli się tym życiem. Ale mimo tego nie wiem jak u ciebie ale u mnie nie da się wymazać tych wspomnień. Fakt masz ich więcej ze swoją przyjaciółką tylko szkoda , że jej we wszystko wierzysz a ona prawdomówiąc robi cię w chuja. No ale twój wybór ufasz jej , to ufaj ona jest taka zajebista, że nadal będzie cie oszukiwała i dupe obrabiała . Na dzień dzisiejszy nie będę twoim PLANEM B .Zatęsknisz ?. To znasz mój numer telefonu , jednak nie obiecuje, że to będzie to samo, jeżeli w ogóle będzie . Cześć ..
Możesz mi nie wierzyć, ale nadal pamiętam ten dzień kiedy poszliśmy pogadać między lekcjami o tym co dalej . Noi po tej rozmowie spytałeś czy możesz mnie po raz ostani przytulić. A wiesz, że gdy zamykam oczy nadal czuje twój zapach ?. Wkońcu już nigdy nie będę miała okazji go poczuć . . .
A z każdym dniem tłumie to chujowe uczucie w sobie z nikim się nim nie dzieląc...
Boli mnie to, że nie wiesz, że dom a szkoła to dwa inne światy . Może i widzisz mnie codziennie uśmiechniętą, ale właśnie pod tym uśmiechem kryje ten niekończący się ból . Zaskoczony ?.
A skoro brakuje ci czasu na głupie wyjaśnienie sobię kilku spraw to sory ale całe życie na ciebie nie będę czekała, z czasem ktoś cię wyprzedzi i będzie się starał wnieść mi tyle szczęścia ile ty nie chciałeś ...
A ja już się poddaje, nie mam sensu życia , nie potrzebnie tu jestem, chyba czas skończyć ?. Też tak sądze . Cyu ;) jak to zawsze mnie olewałeś ...