Dzień dobry piątku, piąteczku, piątuniu! <3
Edit.
Mój dzień jak każdy inny ha! Czasami się gubię i w sumie piątek to dla mnie wtorek, poniedziałek środa, czwartek sobota... jedynie niedziela jest niedzielą i czasami wchodzę w rytm zgodnie z prawidłowym dniem tygodnia i tak niezmiennie niemalże od 6 lat!
Od 2 tygodni lecą 4 części minionków!
Czasami wstaję rano i mam wrażenie, że jestem albo Gru, albo którymś z minionków :D
Czy to już się zalicza do psychozy?
Mam sobie już kupić kaftan haha :D
Chcę już wiosny i wyjść do ludzi.
Dlaczego dopiero wiosną?
Otóż to bardzo proste. Bo ledwo wyjdę zimą to zaraz będę albo musiała brać opiekę, albo L4 -.- a tego nie chcę.
Macierzyństwo?
Kocham być mamą, ale to najtrudniejszy etat w całym życiu :)