'i nie chodzi mi o wojnę,
nie to że bucha ogień a Ty spisz spokojnie...
nie to że nie rusza Cię deszcz gumowych kul....
ni spacer drogą pośród minowych pól...
ale kiedy mówisz do mnie słońce
traktuję to co nieco opacznie
Ty jesteś jednym a ja drugim końcem
daleko nam do siebie strasznie...
i nie chodzi mi o spokój,
nie to że trzeszczą Ci brwi kiedy wszystko wokół śpi....
nie to że Twe myśli daleko od mych rąk
jak iskra nieboża pośród zakurzonych ksiąg...
kiedy mówisz do mnie słońce... ..'