Nocą wszystko jest bardziej. Boli bardziej, czujesz bardziej, myślisz bardziej, umierasz bardziej. Bardziej nie masz sił.
Dopiero późną nocą przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce - umieramy z miłości
nie pamiętam już jak to jest budzić się bez tej nieodłączej myśli o nim ..
rzadko nachodzi mnie stan ,
kiedy brnę przez te zasyfione uliczki i uśmiecham się bezpodstawnie w złudzeniu ,
że jest najzwyczajniej pięknie . a jednak . i pojawia się taki moment ,
kiedy wypełniam się wzruszeniem do granic możliwości
..Czekać. Czy to to samo, co tęsknić?...
- Nie. Dla mnie nie. Przy czekaniu nie budzę się o 5 rano, rezygnując z najlepszych snów. Nie przychodzę także z tego powodu już przed 8 do pracy. Przy czekaniu kawa nie traci dla mnie smaku. Przy tęsknocie tak.
Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle Twych spojrzeń samotniej.
Zakochałam się w nim. gdy byliśmy razem, lecz pokochałam go jeszcze bardziej w czasie gdy dzieliły nas setki kilometrów.
I jeśli mogłabym sobie czegoś życzyć, to bądź przy mnie zawsze.
Użytkownik abstraciiion
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.